Zasady pierwotne
Nim zaistniały niebo i ziemia i wszystko, co je napełnia, istniały dwie natury - natura dobra i zła.
Są one od siebie oddzielone. Zasada dobra zamieszkuje w miejscu Światłości i
zwana jest Ojcem Wielkości. Na zewnątrz niego mieszka jego pięć
Sz`kin/Eonów: Inteligencja, Wiedza, Myśl, Rozwaga, Postanowienie.
Zasada
zła zwana jest Królem Ciemności, który zamieszkuje swą krainę Ciemności
i jest otoczony przez swoich pięć Eonów/Światów: Ognia, Dymu, Wiatru,
Wody i Ciemności.
Świat Światłości graniczy ze światem Ciemności i obu tych światów nie rozdziela żadna ściana.
(...)
Światłość,
nie traktująca bynajmniej istnienia Ciemności jako wyzwania, pragnie
jedynie oddzielenia i ani życzliwość, ani ambicja nie skłania jej do
tego, aby oświecić swoje przeciwieństwo.
Hans Jonas
Religia Gnozy,
Stworzenie, historia świata i zbawienie w nauce Maniego,
1994, s.224-226.
Ewangelia według św. Jana
Prolog
Odwieczne Słowo
Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga -
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko zaistniało dzięki Niemu.
Bez Niego zaś nic nie zaistniało.
To, co zaistniało,
w Nim było życiem.
A życie to było światłością dla ludzi.
Światłość świeci w ciemności,
lecz ciemność jej nie ogarnęła.
Pojawił się człowiek posłany przez Boga -
miał na imię Jan.
Przybył on, aby dać świadectwo:
miał świadczyć o światłości,
aby dzięki niemu wszyscy uwierzyli.
On sam nie był światłością,
lecz miał świadczyć o światłości.
Była światłość prawdziwa,
która oświeca każdego człowieka,
gdy przychodzi na świat.
Na świecie było Słowo,
świat dzięki Niemu zaistniał,
lecz świat Go nie rozpoznał.
Przyszło do swojej własności,
lecz swoi Go nie przyjęli.
Tych zaś, którzy Je przyjęli
obdarzyło mocą, aby się stali dziećmi Bożymi.
To są ci, którzy wierzą w Jego imię,
którzy narodzili się nie z krwi
ani z pragnienia ciała, ani z woli mężczyzny,
lecz z Boga.
Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas.
Oglądaliśmy Jego chwałę,
chwałę, którą jako Jednorodzony,
pełen łaski i prawdy, ma od Ojca.
Ewangelia według św. Jana
Prolog
Odwieczne Słowo
Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga -
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko zaistniało dzięki Niemu.
Bez Niego zaś nic nie zaistniało.
To, co zaistniało,
w Nim było życiem.
A życie to było światłością dla ludzi.
Światłość świeci w ciemności,
lecz ciemność jej nie ogarnęła.
Pojawił się człowiek posłany przez Boga -
miał na imię Jan.
Przybył on, aby dać świadectwo:
miał świadczyć o światłości,
aby dzięki niemu wszyscy uwierzyli.
On sam nie był światłością,
lecz miał świadczyć o światłości.
Była światłość prawdziwa,
która oświeca każdego człowieka,
gdy przychodzi na świat.
Na świecie było Słowo,
świat dzięki Niemu zaistniał,
lecz świat Go nie rozpoznał.
Przyszło do swojej własności,
lecz swoi Go nie przyjęli.
Tych zaś, którzy Je przyjęli
obdarzyło mocą, aby się stali dziećmi Bożymi.
To są ci, którzy wierzą w Jego imię,
którzy narodzili się nie z krwi
ani z pragnienia ciała, ani z woli mężczyzny,
lecz z Boga.
Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas.
Oglądaliśmy Jego chwałę,
chwałę, którą jako Jednorodzony,
pełen łaski i prawdy, ma od Ojca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz